-
Trwałość szczęścia zmysłowego.
Różnokolorowe łubiny każdego roku rozkwitają coraz bliżej ścieżki jakby chciały towarzyszyć spacerującym. I wszystkie; od jasnej bieli do ciemnego fioletu, opowiadają się za argumentem przyjemności zmysłowych tworzących szczęście. Czy jednak wraz z ilością…
-
Sceptycyzm a szczęście.
Myślę znów o szczęściu, które w jednej chwili potrafi przeniknąć całą świadomość jak zachwyt, jak prawdziwe szaleństwo radości i nie jestem pewna czy najczęstrze, powszednie przyjemności mogą je w nas wyzwolić. Taka szczęśliwość…
-
Sceptycyzm średniowieczny.
Pustelnik Bogumił z rodu Leszczyców przystanął przy ciemnych bukowych liściach chroniących od porywów wiatru delikatne kwiaty różaneczników. Kontynuujemy rozważania nad sceptycyzmem, bo chcę dowiedzieć się czy nie przeszkodzi on jako postawa, w byciu…
-
Trwanie szczęścia.
W rozproszonym świetle pod gęstwiną innych drzew kołyszą się kwiaty. Ich łagodny ruch intryguje przechodzących alejką, zatrzymuje i dyskretnie zmienia chwilę, w której trwają. Śledzę, jak magia tego miejsca przesącza szczęście w ich…
-
Sceptycyzm etyczny.
Rozbawiony Kołakowski zostawia na ścieżce wśród kwitnących różaneczników oniemiałego wobec takiej spowiedzi proboszcza i mnie podsłuchującą. Trudno jest ocenić cudze poglądy. A robimy to przy każdym spotkaniu. Starożytni sceptycy zalecali postawę „epoche”, czyli…
-
Dekalog Kołakowskiego
Po majowych alejkach Ogrodu przybiegają roześmiane dziewczynki w białych sukienkach. A Kołakowski broni się przed skrupulatnymi pytaniami proboszcza: 1. Żadnych cudzych bogów nie czcić? Rzecz jasna, czy ja kiedykolwiek modliłem się do Baala…
-
Dekalog rozumu Grzegorczyka.
Pod baldachimem biało kwitnących wiśni zastanawiam się czy zawsze racjonalność oznacza odpowiedzialność. Bycie racjonalnym to być może działanie zgodne z jakimś przyjętym aktualnie paradygmatem. Ale te przecież się zmieniają! To, co obecnie przyjmujemy…
-
Swoistość człowieka.
W rozwidleniu ścieżek utknęła grupka ludzi żywo dyskutujących i pokazujących sobie nawzajem coś w telefonach, nie dostrzegając, że jest obserwowana przez profesora Grzegorczyka. Chwilę podsłuchuję, ale nie rozumiem ich zacietrzewienia. Polski matematyk, logik…
-
Przyjaźń Teresy. Część 2.
Forsycja radośnie żółtą chmurą kwiecia świętuje przetrwanie zimy i prowokuje do pochopnego utożsamienia jakości życia z pozytywnymi i negatywnymi przeżyciami. Przechodząc obok niej otrzymuję wiele wrażeń zmysłowych, odczuwam pojawiające się przyjemne emocje, więc…
-
Źródło światła
Ptaki zostawiają w gnieździe swoje cienie zostaw tedy lampę, instrument i książkę chodźmy do pagórka, gdzie rośnie powietrze – proszę pogrążonego w lekturze Grosseteste słowami polskiego poety Zbigniewa Herberta. Uczony spogląda na mnie…