Wolność

Wolność świata wewnętrznego — część 2

— Popatrz. — profesor Szczepański pokazuje mi fotografie Ustronia. — Stąd pochodzę.

Przyglądam mu się i dostrzegam pogodny spokój. Świadomość swoich korzeni nie jest odbierana jako rodzaj ograniczenia przez ludzi o rozwiniętej świadomości refleksyjnej. 

— To tylko parę kilometrów od naszego Wydziału Nauk Społecznych w Skoczowie. Mamy studentów z twojej ziemi. A po wiedzę psychologiczną wstępują trochę dalej, do Wydziału w Jastrzębiu Zdrój. Czy ona nie wytłumaczy wystarczająco ludzkiego świata wewnętrznego, o którym mówisz?

— Nie, nie wytłumaczy… — spogląda w zamyśleniu na cisy i głogi, a ja czuję, że wkraczamy w inspirującą przestrzeń zagadnień interdyscyplinarnych. — Ta autonomia wewnętrzna jest czymś innym niż stwierdzana przez nas, socjologów, niezależność od grupy, pochodząca z przynależności do kilku grup konfliktowych. Jest to problem ludzki o wielkiej ważności. — profesor odwraca się w moją stronę. — Ja przyjmuję hipotezę, że obok psyche i jej wszystkich składników, jej zinternalizowanych wartości, jej motywacji, postaw, przekonań, potrzeb i popędów, obok tego wszystkiego co psychologia już opisała, istnieje jeszcze jakiś świat wewnętrzny, stanowiący drugi czy trzeci kompleks czynników indywidualnych tworzony przez mechanizm indywidualności. 

Rozumiem, że to właśnie on przeciwstawia się naciskom społecznym, będąc rodzajem „świata równoległego” względem świata zewnętrznego (społecznego). W nim mogę wytworzyć indywidualne miary i odniesienia…

— I nie jest zgodny z treściami społecznymi i psychologicznymi… Te chciałyby go zniszczyć! — urywa gwałtownie. Cicho czekam, aż fala życiowych wspomnień mojego gościa przeminie. Czasy w których żył częstokroć dotkliwie uświadamiały konieczność ochrony identyczności osoby i jej wartości, konieczność przeciwstawiania się naciskom społecznym wszelkiego rodzaju i formułowania opinii odmiennych od akceptowanych i tworzonych przez wszystkie grupy społeczne, do których  należało się.

— Dlaczego odpowiedzi w moim indywidualnym świecie są takie ważne? — prowokuję pojawienie się podstawowej dla mnie tezy.

— Pozwalają zachować równowagę psychiczną z tych odpowiedzi wynikającą. Ta wiedza to nie są różne fantazje, urojenia, które także każdy człowiek sobie wytwarza, gdyż te są reakcjami na świat zewnętrzny; wiedza wewnętrzna to ta wiedza, która pozwala jednostce przeciwstawić się naciskom świata zewnętrznego, społeczeństwa, religii, prawa, moralności itp. Jest to wiedza, która pozwala człowiekowi wytwarzać sobie wewnętrzną autonomię oraz daje mu także poczucie własnej wartości.

— To wolność właśnie! — rozstrzygam. I źródło twórczości autentycznej sztuki. — dodaję w myślach.

dr Anita Barwicka

Profesor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu, wykładowca m.in. filozofii.