Wolność

Liberalizm i John Locke.

W poprzek alejek, liberalnie traktując ich dyktat, szuka swojej wolności od narzucanych zależności angielski filozof, lekarz i pedagog – John Locke. Uważnie bada właściwości gąszczu paproci, choć nie liczy na poznanie samej ich substancji.

— Wszelka wiedza, wyobrażenia, sądy – błędne czy prawdziwe – tworzona jest w trakcie doświadczania świata wokół nas. Innej drogi nie ma. — Locke z uporem szuka własnej ścieżki wśród bujnej roślinności. — Umysł to „niezapisana karta”, którą tylko doświadczenie może zapełnić. Czuję ciepło tego popołudnia, widzę barwy twojego ogrodu, doświadczam też siebie, i tak powstaje wiedza o własnościach rzeczy. Nasz umysł jest wolny od jakichkolwiek idei wrodzonych, zasad: logicznych, moralnych, religijnych. Im lepiej nim się posługujemy, tym większej doświadczamy wolności.

Cieszę się z tej wizyty, nawet jeśli niepokoi mnie radykalizm gościa. Liberałowie widzieli możliwość uwolnienia człowieka od zniewalających iluzji dzięki oczyszczeniu umysłu z całej jego zawartości, ze wszystkich zależności… Ale co więc przy takiej wolności umysłu pozostanie?

— Sumienie. — Locke wyrywa mnie z rozmyślań. — Nikomu nie wolno pozbawiać drugiej osoby jej życia, zdrowia, wolności i jej własności prywatnej. Każdy, podlegając prawu natury, jest zdolny bronić sprawiedliwości.

— Więc jednak nie jest to wolność całkowita. Zgodzisz się, że człowiek i społeczeństwo wyposażone są w treści, które posiadają „na mocy” prawa naturalnego i odkrywają je w sobie dzięki rozumowi. No i we władze umysłu…

— Wolność należy do naturalnego wyposażenia człowieka. Każdy człowiek jest z natury wolny i nic, poza jego własną zgodą, nie może poddać go jakiejkolwiek ziemskiej władzy. To wolność jest naczelną normą życia społecznego. Każdy ma prawo do życia, chociaż nie ma prawa do popełnienia samobójstwa.

Mój gość wszelkie roszczenia ze strony społeczeństwa wobec człowieka uzna za wtórne. Dobrze będzie się czuł wśród innych osób w tym ogrodzie, uznając prawo każdego do swobodnego rozwoju i sądu oraz równość wszystkich ludzi. Odrzuci wszelkie prawne czy polityczne idee zakładające różną wartość poszczególnych jednostek. Niepowtarzalna, autonomiczna osobowość Spinozy i każdej innej jednostki będzie dla niego najwyższą wartością i miarą wszystkich rzeczy. Locke i Spinoza urodzili się w tym samym roku i obaj odrzucali tradycję jako zniewolenie twórczej niezależności człowieka.

dr Anita Barwicka

Profesor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu, wykładowca m.in. filozofii.