Metafizyka

Światło zodiakalne i Grosseteste

W czas równonocy wiosennej, gdy Słońce już się skryło, szukam z Robertem Grosseteste na zachodniej stronie nieba w rozgwieżdżonym niebie delikatnej poświaty światła zodiakalnego. Zachwycająca subtelna łuna, to tak naprawdę światło słoneczne, rozpraszające się na cząstkach pyłu kosmicznego, który znajduje się pomiędzy Ziemią a Słońcem. 

Spośród wszystkich metafizyków światła, ten filozof i teolog przypisał światłu najbardziej fundamentalną rolę. Żyjący na przełomie dwunastego i trzynastego wieku  wybrany przez wszystkich wykładowców na kanclerza Oxfordu uczony Robert Grosseteste patrzy z zachwytem na światło gwiazd. Zastanawiam się, czy mu powiedzieć, że źródło rozświetlonego pyłu to nie pożegnalne ślady przelatujących komet. Cząsteczki te pochodzą z wielkich burz pyłowych, które całymi miesiącami trwają na Marsie.

– Czy wiesz, że cały świat powstał nagle z jednego punktu świetlnego, z którego światło rozprzestrzeniło się we wszystkich kierunkach, a tym samym, że wszystkie byty materialne mają jednorodną, świetlistą naturę? – pyta – I nadal się rozprzestrzenia wciąż powiększając swoją ilość – dodaje.

Kiwam potakująco i cieszę się blaskiem nocy w towarzystwie człowieka zaangażowanego, odważnego i konsekwentnego przez całe swoje życie. Słucham go, gdy mówi: – Światło nie potrzebuje czasu, aby rozprzestrzenić się we wszystkich kierunkach i nieskończenie zwielokrotnić. Zanim zaistnieje, czasu nie ma, zaczyna ono istnieć u początku czasu (a właściwie czas zaczyna istnieć wraz z nim) i – ponieważ przenika wszystko bez napotykania jakichkolwiek oporów – jego działanie nie rozciąga się w czasie.

– Czy zgadzasz się z Proklosem, że boskość jest praświatłem świecącym w świecie idealnym i zarazem źródłem światła widzialnego zmysłowo? – pytam

– Tak, ja też przyjmuję, że światło jest budulcem rzeczywistości materialnej, dlatego wszechświat ma jednorodną naturę…

– Świetlistą naturę – dokańczam jego myśl wśród splendoru światła zodiakalnego i światła gwiazd.

Profesor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu, wykładowca m.in. filozofii.