Poznanie

Kaganek

Powiedziałeś, że lekiem dla duszy jest doświadczenie miłości i piękna… – naruszam zamyślenie Platona.

– Prawdziwym lekiem dla niej jest dotarcie do rzeczywistości – zwraca się do mnie podając oliwę do kaganka – Ale też nikt nie uświadomi sobie, czym jest rzeczywistość, dopóki do niej sam nie dotrze. Potrzebujemy wiele uwagi i czasu, by nauczyć się rozróżniać prawdę od złudzeń.

Krąg światła wydobywa z mroku rozwijający się bieg ścieżki.

– „Droga miłości” – kontynuuje Platon – prowadzi poprzez piękno zmysłowe do Piękna samego i jest drogą przyjemną, bo przecież jej podstawą jest umiłowanie, które odczuwa człowiek w stosunku do przedmiotu pragnienia – swego oblubieńca. Droga miłości” jest naturalna dla człowieka, bo opiera się na wrodzonym popędzie do tego, co piękne. W swej istocie jest też czasem próby. Jest możliwością wzniesienia się wyżej, jeśli na pięknie ciała ludzkiego nasz wzrok się nie zatrzyma.

– Próby? – dopytuję

– Tak; też próby. Natura miłości opiera się na wiecznym i niespełnionym pragnieniu posiadania przedmiotu swojego uczucia, jest to natura wiecznego głodu. Miłość jako pragnienie, nie jest uczuciem przyjemnym, gdyż jest brakiem i chęcią jego zaspokojenia. Jednak posiada w sobie moc „wznoszenia”, „otwierania” – szybko dodaje – Ważne jest dostrzeżenie piękna praw, zachowań, uczynków a wreszcie Piękna samego – Światła. Na tym etapie pomóc już może nauczyciel.

– Jest więc próbą, bo wszyscy posiadamy ludzką naturę, która początkowo pragnie tylko piękna cielesnego? Chodzi o zobaczenie czegoś więcej?

– To rodzaj widzenia i nie polega na uogólnianiu, wnioskowaniu o pięknie czy też dochodzeniu do piękna drogą abstrakcji. Chodzi o to, by zobaczyć piękno samo. Najwyższe Dobro jaśnieje blaskiem, a prowadząca do niego droga ma charakter myślowy, filozoficzny, czy też kontemplacyjny.

Korzystam z przyjaznej ciszy wieczoru i zastanawiam się jak uporządkować słowa Platona. Dla niego  nasz  charakter w kontakcie z pięknem cielesnym może stać się mocniejszym i właśnie przez to będziemy  gotowi taki piękno porzucić dla wyższego umysłowego piękna. Droga poznawcza staje się też drogą etyczną.

Profesor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu, wykładowca m.in. filozofii.