Irlandczyk.
Caravaggio w porannym słońcu podpatruje odpoczywających wędrowców przekładając nuty otuchy na barwy. Dyskretnie, lecz w kręgu niebiańskiej nadziei Jan Szkot Eriugena – karoliński scholastyk pochyla się nad rękopisem nie przerywając pracy: tłumaczy z greki na łacinę dzieła Pseudo-Dionizego. Cieszę się spotkaniem tej najciekawszej postaci IX wieku.
Zapoczątkował scholastykę, głosząc, że między wiarą i rozumem nie ma sprzeczności i że nikt nie wejdzie do nieba inaczej jak przez filozofię. Prawdziwą filozofię utożsamiał z prawdziwą religią.
Szeptem, by nie spłoszyć natchnienia malarza tłumaczy mi, że zarówno rozum, jak i objawienie jest źródłem prawdy i dlatego nie mogą one wchodzić ze sobą w kolizję. Wiara wyprzedza rozum w czasie chociaż merytorycznie pierwszeństwo przynależy rozumowi. Wiara rodzi pragnienie poznania intelektualnego, a przedmiotem tego poznania jest sama treść wiary.
Nieoczekiwany podmuch wiatru unosi do stóp anielskich pierwszą stronę jego dzieła zaczynającego się od słów: „Jeśli nie uwierzycie, nie zrozumiecie”.
Irlandczyk docenia też starożytnych autorów greckich za ich przenikliwość i precyzję. Podpytuję go jak widzi człowieka, bo chcę znów usłyszeć w założeniach ich dawną koncepcję człowieka jako mikrokosmosu.
– Cały świat widzialny został stworzony w naturze ludzkiej. W niej też zostanie odnowiony i zbawiony. I nie tylko świat widzialny, ale także anioły będą zbawione w człowieku. – Anioł niespokojnie poprawił skrzydła, ostrożnie zerkając na teologa, którego dzieło zostało potępione na dwóch soborach, a kary zdołał uniknąć tylko dzięki poparciu króla.
– Intelekt sprawia, że człowiek jest boskiej natury. – Anioł słuchając nie gubi żadnej z nut – Wszystkie stworzenia wrócą do Boga w takim porządku, w jakim z niego wyszły. Nie ulegną unicestwieniu i nie zatracą swej indywidualności, chociaż nastąpi przebóstwienie i ostateczny triumf ducha i dobra – człowiek nie przestanie wiecznie szukać Boga w jego nieskończonej transcendencji… Może dlatego, że prawdziwą i najwyższą naszą istotą jest intelekt uszczegółowiony kontemplacją prawdy.