Filozofia

Pragmatyczny Richard Rorty. Część 1.

W oddalonej części ogrodu spisuje swoje refleksje filozoficzne Richard McKay Rorty amerykański  neopragmatysta.

Tworzysz nową teorię?— pytam

O; na pewno nie. Mamy już tyle teorii, ile nam potrzeba. Potrzebne są nam za to konkretne utopie i konkretne propozycje. Raczej chcę wiedzieć, jak dotrzeć do nich z miejsca, w którym znajdujemy się obecnie.

Gdybyś przeszedł w kierunku centralnej alei… Tam zgromadziło się wiele osób, dyskutują, manifestują… — kuszę ironicznie filozofa, który propagował odcięcie filozofii od spraw społecznych, od sfery publicznej i przyłączenie jej — wraz z poezją — do sfery prywatnej.

— Wolę oddzielać to, co prywatne, od tego, co publiczne, rozdzielać obie sfery, bo są niewspółmierne. Zobacz, że ten podział biegnie właściwie przez całą kulturę — możemy z pożytkiem oddzielić na przykład poezję i filozofię od powieści i polityki…

Podzielisz nawet nasze słowa, terminy, pojęcia dotyczące obu ludzkich doświadczeń opowiadam obserwując leszczynę niepewnie rozpuszczającą swoje jadalne kwiaty — Poza Epikurem starożytni filozofowie nie zaakceptowaliby takiego ograniczenia istoty, zadania filozofii.

To, co prywatne, nie ma wstępu do polityki, bowiem ta, wraz z problemami społecznymi, rozumem instrumentalnym etc., należy do sfery publicznej. Mieszał te obszary Heidegger i potem pożałował!

— Takiego rozdzielenia nie da się w życiu człowieka przeprowadzić. Nawet ogród Epikura kwitł w określonej sytuacji politycznej starożytnej Hellady. Sfera publiczna zgadzam się — to domena polityki, ale już to jaką politykę wybieramy, to efekt naszego wcześniejszego wyboru filozofii, która staje się światopoglądem. Polityki przenika do prywatności; Foucault i Barthes pisali, że „polityka jest wszędzie”, „wszystko jest polityczne”, — nasza kultura, a w niej choćby nasz język, nasze więzienia, moda, nasze codzienne wybory, ujęcia seksualności, normy i patologii.

Profesor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu, wykładowca m.in. filozofii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *