Jakość życia

Jakość życia Suchodolskiego. Część 2

Opadłe liście szeleszczą w rytmie naszego spaceru.

– W życiu podążamy za potrzebami poznawczymi i rozwojowymi wierząc, że zaprowadzą nas do samostanowienia i takie właśnie podążanie jest ciągłym dążeniem do tego, by być kimś srebrzyste światło odbite od kory buków pobłyskuje wokół profesora Możemy dostrzec wartości w drugim człowieku, nawiązać jakąś relację nie myśląc o własnych korzyściach. Dopiero na takiej drodze czujemy komfort psychiczny, harmonię życia, co gwarantuje odczuwanie szczęścia.

Profesor Suchodolski podaje mi notatki E. Fromma jednego z przedstawicieli „Szkoły Krytycznej”.

– Fromm w swoich analizach przeciwstawiał dwa rodzaje jednostkowych życiowych motywacji, pragnienie istnienia rozumianego jako cel wartościowy sam w sobie oraz pragnienia posiadania, które stanowić miało o jakości ludzkiej egzystencji.

– Tak, warto być świadomym tych tak różnych motywacji, bo w opozycyjnych postawach „być” albo „mieć” odnajdujemy dwa odmienne, pierwotne i wyróżnione rodzaje odniesienia do siebie i świata, dwa różne typy charakteru, które mogą opisać całość ludzkiego myślenia, odczuwania i działania.

– Czyli żeby stwierdzić niską bądź wysoką jakość swojego życia powinnam zbadać która z motywacji przeważa: „pragnienia życia” czy „pragnienia posiadania” – precyzuję.

Tak, szukasz życia cennego pod względem wartości i społecznej akceptacji… Żeby takie życie prowadzić konieczne są jakieś jego warunki… Myślę, że to: dobrze wybrana i dobrze wykonywana praca, bo to jest wartość szczególnie cenna i podstawowa, to jest podstawa, na której realizujemy dopiero wszystkie inne wartości naszego szczęścia, w tym: uczestnictwo w kulturze oraz tzw. „ład serca”

– Porządek serca? Zgodzisz się z Pascalem? Co masz na myśli mówiąc: ład serca?

– Trwałość uczuć i umiejętności wczuwania się w życie wewnętrzne drugiej osoby. – tłumaczy – Ale jeszcze każdy z tych warunków musi być realizowany na kanwie zarówno tradycji, jak i nowoczesności. Wejście w nurt historycznego życia, zobaczenie wymiarów ludzkiej działalności w tym co było i w tym co będzie, jest włączaniem jednostki w wielkie ludzkie środowisko, a unowocześnianie ludzi to ich przygotowanie pod względem naukowym i technicznym, aby mogli pracować na poziomie wymaganym przez nowoczesną cywilizację.

Profesor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu, wykładowca m.in. filozofii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *